Kocham Cię poniedziałku! Ale tylko dziś..

Dziś jest wolny poniedziałek, Boże jak dobrze :)
Wczoraj przejechałam 10km autkiem bo uczyłam się jeździć. Umiem ruszać, hamować, skręcać a no i jechać do tyłu ;p Następna lekcja chyba w niedziele ;p
Poza tym był strasznie przymulasty dzień, choć rano zapowiadało się fajnie.
Za kilka godzin wybieram się do Jaśka, o lekcjach narazie nie myśle, trudno, będzie bania to będzie ;]
Jutro wolontariat - bardzo dobrze. Dzieciaki napędzają mnie do działania.
Jak na jesień jest bardzo cieplutko ;3
Z Jaśkiem pewnie pójdziemy gdzieś się przejść a potem będzie kupa śmiechu jak zwykle ;p