sobota, 18 maja 2013

Bonehead.

Głupek, głupki. Dziś dzień minął mi bardzo szybko ;p
Rano zajęcia na wolontariacie pod tytułem " Detektyw Pozytywka ", po raz pierwszy padałam na twarz po sobotnich >.<
Potem szybko do domku i znów wypad w plener :D
Miało być inaczej ale i tak wyszło fajnie, znaczy śmiesznie ;p
Nóg nie czułam.
Cała Szczakowa wzdłuż i wrzesz oprócz Sosiny, tam nas jeszcze nie było, sadzę że się tam wybierzemy ;p
Najlepsze na koniec, ta da, weszłam do domu umierając a tu Sandra mi mówi że idziemy do Sczakowej bo potrzebuje parę rzeczy, myślałam że się skończę ale żyje jeszcze :D
Sandra u mnie śpi, ekspi w pou a ja tu sobie piszę :D
Kurde, kurde, kurde.
Tak mam wielki ale mały problem.
Nie wiem co mam zrobić.
Zostawię to tak jak jest, niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba ; )

Brown eye :*

Mam za zadanie to narysować,
ciekawe jak wyjdzie ;p







































bajjjj ;p
`Ciurka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz