wtorek, 29 stycznia 2013

Po weekendzie znów jest 5 dni męczarni.

Hm. Weekend był świetny bez tej 1 drobnostki. Chwila załamania wygrała. Przez 3 dni dominowała ale dzięki spotkaniu wczorajszym z grupą Metanoia wiem że to się musi skończyć zanim będzie za późno.
W szkole lajcik, 4 na nowy semestr  z geo <fuck jea> kartkówka z niemca prosta. Po szkole wolontariat. Ach, uwielbiam te dwie godziny pełne śmiechu, radości dzieciaków że mogę przyjść na tą świetlice. Mam ogromną nadzieje że będę mogła z nimi pojechać na kolonie oraz że będzie mi dane chodzić w szkole średniej na mapet.
Słucham sobie dawnej piosenki. Znaczy z dawnych również ponurych czasów. Lubię ją.

"Rozmawiając z Tobą myślałem że to sen, teraz
jesteś mi potrzebna do przetrwania jak tlen.
Wiem, że to na Ciebie czekałem całe życie, nikogo
wspanialszego nie znajdę w żadnym micie.
Dziękuję za wszystkie spędzone razem chwile,
przepraszam za wszelkie krzywdy jakie
wyrządziłem.
Mam nadzieje, że może kiedyś zapomnisz o tym, a w
pamięci twej zostaną tylko i jedynie wzloty.
Chciałbym być jedynie z Tobą reszta nie ma
znaczenia.
Oddał bym za Ciebie życie bez zastanowienia. "

Kawałek jej tekstu.
Humor? Dziś gdzieś zniknął.

Dzieło kolegi :) 

Dziękuje wszystkim, po mimo moich humorków, że nadal są ze mną ♥

`Ciurka

1 komentarz:

  1. Ładne dzieło kolegi :D Ta piosenka, tyle wspomnień..Też dziękuję, że pomimo tego wszystkiego jesteś ze mną ♥

    OdpowiedzUsuń