piątek, 11 stycznia 2013

Wyobraźnia.

Uwielbiam swoją bujną wyobraźnie ^ ^
Dzięki niej miałam chyba udane dzieciństwo bo nie mam rodzeństwa i często pluszaki byli moim rodzeństwem. Wiem dziwne ale wyszłam na ludzi. Tak samo pamiętam jak wychodziłam na ogródek, brałam patyk i liść ze słonecznika (bo są duże xD) i bawiłam się w jakiegoś rycerke jak ja to mówiłam że broniłam miasto od smoka a smokiem był mój pies ; )
Bujna wyobraźnia nadal mi nie odstępuje, siedząc na parapecie i słuchając muzyki zaczął padać śnieg. Na słuchawkach zaczęła lecieć piosenka don't worry be happy w wykonaniu Boba Marley`a. Zamknęłam oczy i nadal widziałam jak pada śnieg lecz był on kolorowy, jak i cały świat. Hah, gdzieś ta mała Ciurka nadal we mnie tkwi i chyba nigdy nie wyjdzie. Ciesze się z tego powodu :)
Mam ochotę coś dziś jeszcze narysować ale już od dawna nie mam weny i nie umiem choć chcę.
Dziś muszę coś narysować nie ma innej opcji !

See you later xD
`Ciurka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz