czwartek, 3 stycznia 2013

Życie w biegu.

Dziś się w końcu wyspałam :) Ale wstałam o 7 25 a o 7 29 odjeżdża autobus do szkoły. Ubrałam się szybko, toaleta i sprint na przystanek do którego jest nawet kawałek drogi. Zdążyłam. W szkole myślałam ogólnie o tym jak szybko płynie czas jak pomyśle c roiłam w 1 gim to o Boże xD Za 6 miesięcy skończe szkole i pójdę do szkoły średniej.  Muszę dobrze ją wybrać bo od tego po części zależy moja przyszłość.
Po wydarzeniach dzisiejszych jakoś nie chce mi się iść na ferie do szkoły.. A tak do nich odliczam. Czas pokarze. Czas wszystko zmienia. Na gorsze na lepsze.
W szkole było, hmmm, ech, strasznie.. Śmiesznie xD Edb w ogóle rozwaliło system ;D
Potem dodatkowy angielski.
I teraz mogę się grzać w domku, nareszcie ;p Bo okropna pogoda, ten halny, ten śnieg, deszcz i lód xD
Po woli zbijam z kompa bo rodzice wrócą i będzie jak  zwykle jakieś ale ... Znacie to ?

38.. ; ]


Pozdrowienia
`Ciurka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz